Kilka dni temu prokuratura ustaliła, że ciała nastolatek NIE były popalone, zmarły od zatrucia tlenkiem węgla. Natomiast pracownik ma poparzoną twarz, poparzenia I i II stopnia dłoni, są one poważne.
Jak działał zatem sam Escape Room?
farelka w jednym z pokoi, oraz butle gazowe do ogrzewania
nie działający monitoring, kable wystawały z po za kamer
kontakt z osobami opierał się na krótkofalówkach z pytaniami co jakiś czas na jakim etapie są zawodnicy
brak drogi ewakuacyjnej
zaklejone okna oraz inne miejsca, które według pracownika nie wolno było dotykać
w pomieszczeniach przeważnie było ciemno i ciasno
źle poprowadzona instalacja grzewcza
w pokojach pomimo tzw. farelki według zeznań innych osób w pokojach nadal było zimno
brak przyrządów bhp takich jak np. gaśnica
Zdaniem wielu osób obiekt nie powinien być dopuszczony do działalności. Zdarzyło Ci się być w tym Escape Room? Napisz w komentarzu swoją opinię na ten temat.
Wszystkie filmy o tragedii w Koszalinie: • Tragedia w Koszalinie EscapeRoom
Część druga: • Dlaczego Escape Room w Koszalinie nie...